Interesuje mnie

Puste biuro - strona 3

Według Krzysztofa Jabłońskiego nie sprzedają się tylko takie pomieszczenia, które nie są atrakcyjne, bo np. po prostu nie nadają się na biura albo ich ceny są zbyt wysokie w stosunku do konkurencji. – Namawialiśmy nawet niektórych właścicieli adaptowanych kamienic w okolicach rynku, by zmienili funkcję części pomieszczeń na apartamenty, które cały czas są bardzo w cenie, jednak bez skutku, bo ciągle pokutuje u nas przekonanie, że na powierzchniach komercyjnych zarabia się lepiej. Efekt jest taki, że mamy całą listę klientów, którzy poszukują apartamentów w ścisłym centrum, a tymczasem lokale biurowe stoją i będą stały puste, chociaż po niewielkiej przeróbce mogłyby na siebie doskonale zarabiać. Zdaniem Małgorzaty Udały z Archicomu, kluczem do sukcesu na rynku powierzchni biurowych jest zmiana podejścia do inwestycji. – Nasza firma, zanim przystąpiła do inwestycji w biurowce, dokładnie zbadała preferencje klientów, po to aby jak najlepiej dopasować się do potrzeb nie tylko najemców, ale także ich pracowników – mówi. Bardzo istotna jest tutaj ergonomia stanowisk pracy, ich funkcjonalność oraz maksymalne wykorzystanie  powierzchni. Firmy nie chcą płacić za tzw. puste metry, które wchodzą w skład pomieszczeń, ale nie da się ich sensownie wykorzystać.

Mimo sporej nadpodaży, zdaniem Iwony Jarosz z firmy Rainbow, w dalszym ciągu jest na naszym rynku pewna luka. Brakuje, jej zdaniem, atrakcyjnych cenowo powierzchni biurowych o średnim, ale przyzwoitym standardzie. Z drugiej strony zdaniem Ewy Kulety z firmy Wrocławskie Projekty Inwestycyjne, nie ma u nas tak naprawdę biurowców klasy A na poziomie światowym. – Według międzynarodowych standardów biurowiec może należeć do klasy A zaledwie przez trzy pierwsze lata użytkowania, po 10 latach zaś spada już do klasy C. Takie jednak sztywne kategorie dla przeciętnego najemcy nie mają większego znaczenia, dla niego liczy się przede wszystkim wyposażenie, wygoda pracy i lokalizacja.

Mimo że ceny na rynku znacznie spadły, to budowanie biurowców nadal będzie się opłacać. Inwestycja tego typu zwraca się już po około 8-10 latach i, w przeciwieństwie do inwestycji w mieszkania, przynosi stały dochód. Zdecydowana większość firm wynajmuje powierzchnie biurowe, nieliczne realizują własne inwestycje, np. banki, firmy ubezpieczeniowe itp. Na kupno własnej nieruchomości decydują się także średnie firmy, którym nie zależy na bliskości centrum, a chciałby mieć wyłącznie na własne potrzeby atrakcyjną posesję. Takie przedsiębiorstwa szukają pojedynczych rezydencji na południu Wrocławia, które następnie przerabiają na własne potrzeby.