Interesuje mnie

Puste biuro - strona 4

Rynek i reszta

W dalszym ciągu najbardziej pożądaną i poszukiwaną lokalizacją jest ścisłe, zabytkowe centrum Wrocławia. Biura w tych okolicach wynajmują przede wszystkim takie firmy, których klientami są przeciętni konsumenci, zwykli „przechodnie”. Dlatego to wprost wymarzona lokalizacja dla banków, firm ubezpieczeniowych, biur podróży. Niekoniecznie muszą się tu odnaleźć firmy, które liczą na tzw. klienta biznesowego, bo dla niego liczy się przede wszystkim dobry dojazd i miejsce parkingowe. Tego wszystkiego niestety zabytkowe centrum miasta nie może zapewnić, a należy się spodziewać, że będzie pod tym względem coraz gorzej, bo władze miasta konsekwentnie prowadzą politykę ograniczania dostępności Rynku i okolic dla ruchu samochodowego.

Mimo to w dalszym ciągu miejsca, takie jak Rynek czy Plac Solny oraz okoliczne uliczki (np. Kuźnicza, Rzeźnicza) mają swoją magię i przyciągają kolejnych zainteresowanych, czasem nawet wbrew kalkulacjom. Tymczasem liczba nowych inwestycji, które mogą powstać w tym rejonie jest ograniczona z bardzo prostej przyczyny – niewiele zostało miejsc, które można jeszcze przeznaczyć pod tego typu zabudowę. Ograniczona podaż z kolei będzie wymuszała stopniowy wzrost cen w tej okolicy, które póki co nie są wcale dużo wyższe niż gdzie indziej. Trzeba się liczyć z tym, że w kolejnych latach inwestycje w okolicy Rynku będą musiały wiązać się z wyburzaniem mniej atrakcyjnych i przez to mało prestiżowych budynków, jak to miało miejsce chociażby w wypadku starej drukarni przy ul. Piotra Skargi, gdzie powstanie kompleks handlowo-biurowy NCC (jednak z przewagą funkcji handlowej).

Jeszcze parę lat temu przewidywano, że centrum biznesowe powoli będzie się przenosić poza Rynek. Takim kierunkiem, z którym wiązano duże nadzieje, była oś ulicy Strzegomskiej i, w mniejszym stopniu, Legnickiej, gdzie w ciągu ostatnich paru lat wybudowano kilka nowych biurowców, a wciąż powstają nowe. Według Tereszewskiego ze spółki Capital ten pomysł się jednak nie sprawdził, przede wszystkim ze względu na problemy komunikacyjne, jeśli chodzi o ul. Strzegomską. – Centrum biurowe na dużą skalę z prawdziwego zdarzenia powstanie raczej przy ul. Powstańców Śląskich, między Hotelem Wrocław a Poltegorem – twierdzi p. Tereszewski. To miejsce dysponuje przede wszystkim bardzo dobrym dojazdem, a i lokalizacja jest znacznie lepsza. Sama zaś ulica Strzegomska, nie jest prestiżową lokalizacją, bo mimo że nowe biurowce są atrakcyjne, to okolica nadal jest dość nieciekawa. Stosunkowo najlepiej może się ona rozwijać tam, gdzie jest najbliżej centrum. W Millenium Tower, według informacji Agnieszki Ziai, już ok. 70 proc. powierzchni jest wynajętych, w tym aż 3 piętra przejęło na swoją siedzibę AIG. Nowe inwestycje powstają też przy ul. Legnickiej, jak np. budowane przez Spółkę ACP Quattro Forum, które pomimo iż niedokończone, już promuje  swoje powierzchnie do wynajęcia a także do sprzedaży. Po drugiej stronie ulicy ciągle trwa budowa biurowca firmy Zojan.

Niedoinwestowana jest natomiast pod tym względem północna część Wrocławia. Jednym z niewielu powstałych w tamtym rejonie budynków biurowych jest Delta House przy ul. Sycowskiej, niedaleko trasy wylotowej na Warszawę. Układ sił może zmienić planowany również w tej okolicy „Euroregio”, o ile oczywiście powstanie.