Interesuje mnie

O rynku nowoczesnych powierzchni biurowych - Sezon na biurowce - strona 2

 

A co z cenami miejsc parkingowych?

Tutaj także nastąpił wzrost. Za miejsce w centrum trzeba zapłacić 100 euro oraz do 60–80 euro poza centrum miasta. Te stawki dotyczą zarówno miejsc postojowych naziemnych, jak i garaży podziemnych.

 

Jak wyglądają wrocławskie biurowce na mapie miasta?

Proporcje trochę się zmieniły, ponieważ w tej chwili ponad połowa, czyli 63 proc. powierzchni biurowej znajduje się poza centrum miasta. Aktualnie możemy już mówić o trzech skupiskach, w których są budowane nowoczesne powierzchnie biurowe. Do tej pory mieliśmy centrum i zachodnie rejony Wrocławia, ale budowa Arkad Wrocławskich zapoczątkowała tworzenie południowego centrum biznesu. W sąsiedztwie powstaje budynek Globisu, dalej inwestycję apartamentowo-hotelowo- -biurowo-usługową będzie budowała Grupa Prasa, a obok powstanie kolejna inwestycja LC Corp, czyli Sky Tower. Oprócz apartamentów planowanych jest tutaj około 17 tysięcy mkw. powierzchni biurowej, która zostanie oddana do użytku w latach 2010–2011.

Poza tymi trzema głównymi ośrodkami znajduje się dużo terenów, na których również planowane są nowe inwestycje biurowe. Np. na Muchoborskiej ma powstać nowy projekt firmy Woydyła Budownictwo. Będzie to kompleks trzech budynków o łącznej powierzchni biurowej 15 tysięcy mkw.

Tej powierzchni ciągle przybywa; dużo budynków jest w realizacji na różnych etapach zaawansowania. Te budynki, które będą oddawane w maju przyszłego roku, pod koniec 2008 i na początku 2009 dostarczą wspólnie ponad 90 tysięcy mkw. nowej powierzchni biurowej, czyli wrocławskie zasoby w najbliższych latach wzrosną do ponad 250 tysięcy mkw. To jest bardzo dużo, ale zapotrzebowanie też ogromne, ponieważ obserwujemy duży napływ kapitału zagranicznego, firm zachodnich, które otwierają swoje call-centery, głównie z branż IT, bankowości i finansów, więc wydaje się, że te nowe projekty szybko znajdą swoich najemców.

 

Co decyduje o wyborze lokalizacji? Które rejony są najbardziej pożądane przez inwestorów?

Preferencje klientów są różne, najważniejsze, żeby do budynku był dobry dojazd, żeby był dobrze wyposażony i funkcjonalny, bo to obniża też koszty najmu. Zachodnie i południowe centrum to dwa zupełnie różne regiony Wrocławia, ale są na tyle dobrze skomunikowane, że istotną różnicą może być tylko odległość od lotniska. Ta kwestia jest szczególnie ważna dla firm międzynarodowych mających pracowników kontraktowych, którzy często podróżują. Niektórzy bardzo chwalą sobie centrum, pomimo że borykają się z problemem miejsc parkingowych, korkami, ale o lokalizacji w centrum decydują inne sprawy: wybierają ją firmy, do których klient musi przyjechać, które muszą być w widocznym miejscu. W przypadku inwestycji leżących na pograniczu centrum i południa Wrocławia mamy kłopot z ich zakwalifikowaniem. Budowany od drugiej strony Bema Plaza zaliczyliśmy do centrum, ale budynek GTC stoi na pograniczu tych dwóch wspomnianych rejonów i ciągle trwają dyskusje, czy to jeszcze centrum, czy już południe.