Interesuje mnie

Zmiany na Psim Polu - strona 8

 

W odpowiedzi na propozycje mieszkańców urzędnicy obiecują przeanalizować sytuację drogową na Sołtysowicach i kiedy po szczegółowych wyliczeniach okaże się, że budowa kolejnych bloków rzeczywiście zmniejszy przepustowość osiedlowych dróg, w myśl art. 16 Ustawy o drogach publicznych zobowiążą inwestora do rozbudowy układu drogowego na osiedlu. W przeszłości nierzadko zdarzało się, że magistrat „nie słuchał” i nie brał pod uwagę głosów mieszkańców.

Tak było choćby na Karłowicach – na pl. Piłsudskiego optowano za pojawieniem się zieleni, fontanny i oczka wodnego, natomiast urzędnicy forsowali „betonową pustynię”. Stąd obawa mieszkańców Sołtysowic, że ich apele mogą nie zostać wzięte pod uwagę i wraz z nowymi budynkami nie pojawią się jednak tak pożądane lewoskręty oraz nowe chodniki i ścieżki rowerowe.

Miasto powinno troszczyć się o harmonijny rozwój transportu, infrastruktury i zieleni na terenach do niego należących. Działacze osiedlowi, dbając o interesy mieszkańców dzielnicy Psie Pole, nierzadko muszą głośno domagać się zmian, wręcz walczyć o nie, zbierając głosy pod petycjami, zasypując magistrat listami itp. – wszystko po to, by poprawić jakość codziennego życia. Czasem ich postulaty są realizowane właściwie od razu, ale najczęściej zdarza się, że musi minąć sporo czasu, zanim wejdą one w życie. Ważne, by zarówno mieszkańcy, jak i urzędnicy mieli na względzie harmonijny rozwój sprzyjający wzrostowi komfortu życia.

 

Podobne artykuły