Interesuje mnie

Mieszkanie na wynajem - o czym pamiętać, czego unikać

Kończą się wakacje, a to znak, że wielkimi krokami zbliża się rok akademicki. Napływ studentów do miast to z kolei wzmożony ruch na rynku wynajmu nieruchomości. Od drugiej połowy sierpnia do samego początku października Internet jest zasypywany niezliczonymi ofertami wynajmu. Co zrobić by znaleźć mieszkanie, z którego będziemy naprawdę zadowoleni? Na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać?

 

Pośrednicy?

Wiele osób poszukujących mieszkań w nowym mieście nie ma pojęcia o tym jak działa rynek - nie orientują się ani w cenach mieszkań, ani w podawanych w ogłoszeniach lokalizacjach. Mimo że wiele ogłoszeń opatrzonych jest zdjęciami, zawiera dokładne opisy dojazdu i pobliskich linii komunikacji miejskiej, potencjalni lokatorzy mają prawo czuć się niepewnie.

Oprócz studentów, którzy stanowią dużą część wynajmujących, mieszkań poszukują także osoby nowo zatrudnione, często z zagranicy. Im szczególnie trudno jest znaleźć odpowiednią nieruchomość. Naprzeciw nim wychodzą pośrednicy, a w wypadku uczących się (np. uczestniczących w programie Erasmus) także organizacje studenckie. Służą one pomocą w odnalezieniu mieszkania, a także pomagają sprawnie i bez przeszkód przejść przez wszystkie procedury prawne i finansowe.

Jeśli wiesz, że jeszcze "raczkujesz" w temacie najmu - warto, żebyś przemyślał taką pomoc specjalisty, która na dłuższą metę może zaoszczędzić wielu problemów.

 

Uwaga na oszustów!
Gorączkowy okres na rynku wynajmu mieszkań wiąże się także ze wzrostem aktywności pseudo agencji. Na takie firmy trzeba szczególnie uważać, ponieważ próby wyłudzeń i innych oszustw zdarzają się nie tylko w kontakcie osobistym, ale również coraz częściej w Internecie. "Agencje" te pobierają opłaty za dostęp do informacji takich jak adres nieruchomości czy telefon do właściciela. Są to najczęściej oferty już nieaktualne, przekopiowane z bezpłatnych portali ogłoszeniowych lub fałszywe. Cena uzyskania takich informacji to koszt nawet 100-500 złotych.

Unikaj portali czy agencji, których wcześniej dokładnie nie sprawdzisz - może się to skończyć utratą pieniędzy, a zgłoszenie oszustwa prawdopodobnie nie przyniesie oczekiwanych skutków, ze względu na niską szkodę finansową.

Podobne artykuły