Interesuje mnie

O najnowszych inwestycjach komercyjnych - strona 3

 

Jak wyglądają stawki w innych dużych miastach?

Wrocław wciąż jest najtańszy, ale pomału dobijamy do stawek Krakowa i Poznania. Z ceną 15 euro za m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej w nowych projektach zbliżamy się do cen, które są aktualne na rynku w Krakowie i Poznaniu. W Warszawie natomiast ceny zaczynają się od 20 euro za m kw. wzwyż.

 

Jak wygląda sytuacja na rynku wrocławskim przed oddaniem do użytku nowych obiektów? Jakie powierzchnie są dostępne?

Brakuje przede wszystkim dużych powierzchni. Firmy, które weszły do Wrocławia i chcą poczekać na realizację dużych obiektów, wynajmują powierzchnie na okres tymczasowy nawet w starych budynkach z lat 70. i 80., w których jeszcze można było wynająć powyżej tysiąca do 2-3 tysięcy m kw. W tej chwili, jeżeli firma chce wynająć duże powierzchnie, to praktycznie pracujemy na projekcie. Natomiast w przyszłym roku mamy cztery duże inwestycje, które zostaną oddane w różnych terminach i w różnych standardach, więc tak naprawdę nie jesteśmy w złej sytuacji, jeżeli tylko firmy podejmą jakieś decyzje. Na resztę trzeba poczekać: ostatnie powierzchnie w centrum miasta, które można jeszcze wynająć, mają np. 540 czy 330 m kw., ale są w standardzie C (nawet nie B) - bez okablowania strukturalnego i klimatyzacji. Nowością na rynku był pomysł jednego z deweloperów - firmy Atal, która postanowiła przerobić na część biurową piętro magazynów przy ulicy Armii Krajowej. We Wrocławiu jest duże zapotrzebowanie na magazyny z wysokim składowaniem, za to nie brakuje magazynów dwukondygnacyjnych. Deweloper wpadł więc na pomysł, żeby pierwsze piętro tych magazynów, które jest bardzo ładnie doświetlone i wykończone w wysokim standardzie, przerobić na powierzchnie biurowe. To jest jedyna tak duża wolna powierzchnia dla klientów, którzy potrzebują w tym roku powyżej 1000 m kw.

 

Na jak długo są podpisywane umowy najmu?

Jedni najemcy podpisują umowy na okres tymczasowy, najwyżej do dwóch lat, ponieważ mają listy intencyjne na nowe powierzchnie i jest pewne, że się przeprowadzą; inni decydują się na powierzchnię tymczasową i wykonanie modernizacji, ale jeżeli uznają, że ponieśli pewne nakłady i taki stan rzeczy im odpowiada, to zostaną na dłużej. Trudno powiedzieć, ilu klientów, którzy twierdzą, że wynajmują powierzchnie tymczasowe, przeniesie się do nowych inwestycji.

 

Do tej pory umowy były zawierane na minimum 5-7 do 10 lat. Kilka lat temu najemcy sami chcieli się zabezpieczać przed przyjściem następnych i woleli długoterminowe umowy, ale teraz mamy okres przejściowy i klienci preferują krótsze umowy na czas nieokreślony, z możliwością wypowiedzenia już po roku.

 

Kiedy będzie można powiedzieć, że we Wrocławiu jest wystarczająco dużo nowoczesnej powierzchni biurowej i jest z czego wybierać?

Kiedyś podsumowaliśmy wszystkie powierzchnie, które zostaną oddane do użytku do końca tego roku. Łącznie z modernizowanymi kamienicami wyszło nam około 100 tysięcy m kw. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie inwestycje "uśpione", które mają szansę na realizację pod warunkiem podjęcia przez właściciela decyzji, i wszystkie obiekty, których budowa jest planowana do końca 2010 roku, to okazuje się, że będzie łącznie ponad 250 tysięcy m kw. W porównaniu z Krakowem i Poznaniem jest to ogromna liczba. Wrocław powoli staje się dużym miastem biznesowym (plasującym się zaraz po Warszawie), z dużą ilością powierzchni biurowych w planach, inwestycjami firm międzynarodowych, centrami usługowo-handlowymi. Na pewno wszystko rozwija się w dobrym kierunku. Oczywiście Warszawa dalej pozostaje liderem: każdego roku jest tam oddawane ponad 2 mln m kw. powierzchni biurowej, ale z drugiej strony jest też dużo pustostanów i warszawiacy potrzebują lat, żeby to wszystko zostało wynajęte.