Mieszkać przy obwodnicy
Chociaż Autostradowa Obwodnica Wrocławia to ciągle zapowiedzi i przygotowania, warto uwzględnić jej planowany przebieg, szukając mieszkania lub planując budowę domu w jej okolicach. O warunki mieszkania w pobliżu drogi szybkiego ruchu zapytaliśmy specjalistów pracujących przy jej projektowaniu.
Chociaż Autostradowa Obwodnica Wrocławia to ciągle zapowiedzi i przygotowania, warto uwzględnić jej planowany przebieg, szukając mieszkania lub planując budowę domu w jej okolicach. O warunki mieszkania w pobliżu drogi szybkiego ruchu zapytaliśmy specjalistów pracujących przy jej projektowaniu.
W kwietniu wojewoda dolnośląski wydał pozwolenie na budowę mostu podwieszanego przez dolinę rzeki Odry, który będzie częścią Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Wyłonienie wykonawcy ma nastąpić w II połowie tego roku, a prace budowlane powinny ruszyć w roku 2008. Również wtedy ma się rozpocząć budowa kolejnych odcinków obwodnicy. Oficjalnym terminem zakończenia budowy jest rok 2010. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Trzy pasy w dwie strony
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Autostradowa Obwodnica Wrocławia nie będzie drogą płatną, przynajmniej w pierwszych latach użytkowania. - Nie zaprojektowaliśmy całej infrastruktury przypisanej punktom poboru opłat, jak budynki, bramki itp., ale zarezerwowaliśmy miejsca, w których mogłyby one powstać, gdyby inwestor w przyszłości zmienił zdanie - mówi inż. Krzysztof Furmanek, zastępca dyrektora BBKS Projekt Sp. z o.o., która projektuje wrocławski odcinek obwodnicy, czyli od węzła Lotnisko do węzła Pawłowice. Resztę projektu, poza mostami, wykonuje wrocławski oddział Arcadis Profil Sp. z o.o. W części wrocławskiej obwodnica będzie miała trzy pasy jezdni w każdym kierunku. Po obu stronach obwodnicy, tam gdzie jest zabudowa mieszkaniowa lub miejscowe plany zagospodarowania przewidują taką zabudowę w przyszłości, zostały zaprojektowane ekrany akustyczne różnej wysokości, od 2 do 8 metrów. - Ze względu na to, że w niektórych miejscach będą się one ciągnęły nawet przez kilkanaście kilometrów, żeby uniknąć monotonności i wrażenia ogradzającego miasto muru, zdecydowaliśmy się na ekrany o bardziej przyjaznym kształcie łupin, w dużej części porośnięte zielenią, a w niektórych miejscach, np. na estakadach, przezroczyste - mówi Krzysztof Furmanek.
W kolorach miasta
Ekrany porośnięte zielenią będą miały chropowatą powierzchnię, jednak w niektórych miejscach pozostawione będą gładkie fragmenty dla graficiarzy - Dla części ludzi są to bazgroły, ale jeżeli jest taka potrzeba, to lepiej dać upust takim działaniom - uważa dr Paweł Ogielski z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, który kierował zespołem opracowującym projekt od strony architektoniczno-estetycznej. Zespól dra Ogielskiego przygotował też koncepcję tzw. bram wjazdowych do miasta, które mają tworzyć elementy dekoracyjne, umieszczone na estakadach powyżej dróg zjazdowych z obwodnicy. Bramy mają być trzy: od strony Poznania, ulicy Kosmonautów i od lotniska. Będą na nich dominowały kolory, które tworzą logo Wrocławia: żółty, czerwony i niebieski. Każdej bramie będzie przypisany jeden kolor, który w centralnym miejscu utworzy literę W, oświetlaną w porze nocnej. W tych samych barwach, przy zjazdach, mają być utrzymane pozostałe elementy: ławki, latarnie. Kolorami będą też zaznaczone wyjścia awaryjne. - To jest na razie nasza wstępna koncepcja, której szczegóły będziemy ustalać na etapie opracowywania planów wykonawczych po rozpoczęciu budowy - mówi dr Ogielski.