Interesuje mnie

Było mniej, będzie więcej - VI Ranking Deweloperów i Spółdzielni Mieszkaniowych - strona 2

 

Niscy górą

W sumie, deweloperzy i spółdzielnie wypełniający nasze ankiety, w 2004 roku wybudowali 2550 mieszkań, z czego najwięcej w niskiej zabudowie (do 4 kondygnacji). W pewnym sensie „liderem” naszego rankingu okazała się właśnie niska zabudowa, w ramach której w zeszłym roku wybudowano aż 1809 lokali. Na drugim miejscu pod względem ilościowym uplasowały się mieszkania w wysokiej zabudowie. W 2004 roku przybyło 547 takich lokali.

 

Mieszkania w wysokiej zabudowie planują tylko trzy firmy, w tym właśnie Dach-Bud i Mój Dom oraz Blockpol. W przyszłym roku mieszkania w wysokiej zabudowie zamierza oddać do użytku 6 firm: Blockpol, Budmax, Dach-Bud, SM Nova Locum, Wrobud i Wrodombud Deweloper. Podobnie jak w tym roku najwięcej mieszkań zostanie jednak postawionych w niskiej zabudowie, co potwierdzi panującą od wielu lat tendencję na takie budownictwo. Na trzecim miejscu znalazły się domy w zabudowie szeregowej, których w sumie wybudowano 137  a na czwartym miejscu domy jednorodzinne, których przybyło 61.

 

Plany na nowy rok

Jak wynika z wypełnionych ankiet, najwięcej na ten rok ponownie obiecuje firma Dach-Bud, która deklaruje wybudowanie 414 mieszkań w wysokiej zabudowie o łącznej powierzchni 21283 m kw. Mój Dom nie planuje zakończenia żadnej inwestycji w 2005 roku, co nie znaczy że niczego nie buduje. – Przygotowujemy się do następnych inwestycji, których zakończenie planujemy na 2006 rok, na razie jednak nie mogę zdradzić szczegółów – mówi Sergiusz Ratajczyk z Mojego Domu. Również Atal w tym roku rozpoczyna dużą nową inwestycję, którą ma zamiar zakończyć w listopadzie 2006 - 300 mieszkań na Osiedlu Morelowym z na Muchoborze Wielkim. Z kolei ArC2 odda 140 mieszkań na „Osiedlu Pod Skrzydłami”. Zostały już one sprzedane w ubiegłym roku. - Do zaoferowania mamy jeszcze 26 z 68 mieszkań o podwyższonym standardzie, których oddanie do użytku planujemy na marzec 2006 roku – mówi Maria Gul z ArC2.

 

Jeżeli wszyscy wypełniający dla nas ankiety deweloperzy spełnią swoje obietnice, w 2005 roku przybędzie 2499 mieszkań w niskiej zabudowie, 774 mieszkania w wysokiej, 236 domów jednorodzinnych i  95 domów w zabudowie szeregowej. Co ciekawe, tym razem domów jednorodzinnych będzie więcej niż szeregówek.

 

Dom na życzenie

W naszym rankingu znalazło się 6 firm (w danych za 2004 rok), których działalność skupia się w części lub wyłącznie na budowaniu domów jednorodzinnych. Tego typu budownictwo wymyka się klasyfikacjom ilościowym, ponieważ są to domy budowane na indywidualne zamówienie, a ich ilość i czas powstawania zależy od potrzeb i wymagań klientów. W sumie firmy A-G Kotarba, As-Bau, Milart, Profit Development, SM Kamieniec i Styrobud postawiły w 2004 roku 61 domów we Wrocławiu i w jego okolicach. Tymczasem według danych GUS-u w ubiegłym roku oddano w samym Wrocławiu 478 domów wybudowanych przez inwestorów indywidualnych – budujących przecież niemal wyłącznie domy jednorodzinne lub bliźniaki. Oznacza to, że domów jednorodzinnych we Wrocławiu powstało zdecydowanie więcej. 

 

Powstają one głównie tzw. systemem gospodarczym, ale tendencja ta powoli się zmienia i coraz więcej osób decyduje się na budowanie domu z deweloperem. Jeśli liczyć oddane mieszkania w zabudowie kameralnej (domy jednorodzinne + szeregówki) to w sumie deweloperzy z naszej tabeli oddali w 2004 r. 198 takich lokali. W latach ubiegłych było ich zdecydowanie mniej (np. w 2003 r. – 79, a w 2002 r. – 48). Oferty deweloperów są bardzo zróżnicowane, a klienci mają wpływ niemal na każdy etap budowy domu przez dewelopera – od wyboru działki, poprzez projekt, rozkład wnętrz, aż po aranżację. Niektóre firmy oferują możliwość wybudowania domu na działce klienta, inne, jak np. A-G Jan Kotarba, stawiają przede wszystkim na wysoką jakość, kameralność zabudowy czy niestandardowe możliwości takie jak wspólny basen i kort tenisowy na życzenie mieszkańców. 

 

Kupno domu od dewelopera jest też zdecydowanie mniej czasochłonne niż jego budowa we własnym zakresie. Często także okazuje się, że z deweloperem buduje się taniej, bo kupując duże ilości materiałów budowlanych ma on zniżki w hurtowniach, a inwestując w większe ilości gruntu (np. pod całe osiedle domków jednorodzinnych) relatywnie mniej płaci za jego uzbrojenie i zagospodarowanie.