Interesuje mnie

Analiza wrocławskiego rynku wtórnego w 2011 roku i prognozy na 2012 - strona 2

Ile było transakcji na rynku wtórnym w 2011 roku?

Około 3500. Pod względem liczby transakcji był to bardzo dobry rok, ale w 2012 może być problem z powtórzeniem tego wyniku. Już po końcówce ubiegłego roku i liczbie transakcji w I kwartale tego roku można wnioskować, że będzie trochę słabiej. Być może to chwilowy spadek liczby transakcji, tak jak to miało miejsce na początku 2009 roku, tuż po kryzysie 2008 roku, kiedy wydawało się, że obrót i ceny będą szły w dół. Niektórzy „optymistycznie” nastawieni analitycy uważali nawet, że wrócimy do poziomu cen z 2005 i 2006 roku, tak się jednak nie stało.

 

 

Czy Pana zdaniem np. wygaszanie programu „Rodzina na swoim” ma znaczący wpływ na pojawienie się trendu spadkowego?

Nie sądzę, ponieważ wpływ tego programu na rynek wtórny jest trochę przeceniany. Oczywiście na rynku pierwotnym deweloperzy starali się dostosować część swojej oferty do wymogów programu, jednak na wtórnym pułap cen jest tak niski, że mógł objąć tylko mało atrakcyjne mieszkania w gorszych lokalizacjach.

Jaka była wielkość obrotu w 2011 roku?

We Wrocławiu około 1 mld 58 mln zł, natomiast na terenach podwrocławskich (mam tu na myśli gminy przylegające do granic Wrocławia – Długołęka, Czernica, Siechnice, Żórawina, Kobierzyce, Kąty Wrocławskie, Miękinia, Oborniki Śląskie i Wisznia Mała) to około 50 mln zł i były to liczby podobne do tych z roku poprzedniego.

Podobne artykuły