Interesuje mnie

Rok 2016 na półmetku – podsumowanie półrocza - strona 2

Mieszkań coraz więcej i mamy w czym wybierać

 

Na tle wszystkich wskaźników najlepiej prezentują się na pewno dane dotyczące liczby lokali oddanych do użytku. Jak podaje w najnowszych danych GUS, deweloperzy w ciągu pięciu miesięcy 2016 r. oddali do użytkowania prawie 29 tys. mieszkań, czyli o 51,5% więcej niż w analogicznym okresie 2015 r., kiedy notowano spadek o 11,1%. – Musimy zauważyć, że jest to efekt nadwyżki wypracowanej w poprzednich latach. Wszyscy pamiętamy, jak udane były dla branży lata 2014/2015. Nabywcy mieszkań, których budowa wówczas się rozpoczęła, dziś dostają do nich klucze. Sporo inwestycji jest jeszcze w toku, dlatego najbliższe dwa lata będą w stanie zabezpieczyć byt deweloperów, co ustabilizuje rynek – podkreśla Trejgis z Budotexu.

 

 

Wydaje się, że mieszkańcy Dolnego Śląska na ofertę deweloperów narzekać nie powinni. O ile bowiem w 2015 r. (styczeń–kwiecień) inwestorzy oddali 1538 mieszkań, to w tym roku w analogicznym okresie było ich aż 3560. Z kolei dane do maja uwzględniające wszystkie formy budownictwa pokazują wzrost na poziomie 44%, co jest najlepszym wynikiem w kraju. Mieszkań wciąż zatem u nas przybywa.

 

Boom na rynku mieszkaniowym potrwa do 2017 r. – co dalej?

W drugiej połowie br. trzeba będzie zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Najbardziej znaczącą zmianą jest koniec programu MdM, który w ciągu ostatnich dwóch lat był motorem napędowym dla inwestorów. – Szacuje się, że najdalej za miesiąc braknie funduszy na 2017 r., a pierwsza pula środków w MdM na rok 2018 zostanie uwolniona dopiero w styczniu. Wtedy będziemy mieć do czynienia z zauważalną poprawą koniunktury na rynku. Brak rządowych dopłat do kredytów MdM na pewno odbije się na liczbie inwestycji. W najtrudniejszej sytuacji znajdą się deweloperzy, którzy podporządkowali swoją ofertę tylko programowi. Trzeba będzie po prostu dostosować się do nowych warunków rynkowych i ewentualnie zwolnić tempo – mówi Michał Trejgis z Budotexu. Niekorzystnie na rynek może wpłynąć również sytuacja na rynku kredytów hipotecznych. Niskie stopy procentowe sprawiały, że kredyty były bardziej dostępne, a to dodatkowo nakręcało rynek. Wprowadzenie m.in. podatku bankowego sprawiło, że koszt zakupu mieszkania na kredyt staje się jednak z miesiąca na miesiąc coraz większy. Osobną kwestią jest też wysokość wkładu własnego, a ten sięga 15% i w 2017 r. wyniesie 20%. W tym kontekście nie powinno nas dziwić to, że w pierwszym kwartale 2016 r. udzielono o 4,5% więcej kredytów mieszkaniowych niż rok wcześniej. Był to efekt funkcjonującego jeszcze programu MdM i zawierania umów na ubiegłorocznych warunkach wkładu własnego. W przyszłym roku o kredyt może być już jednak trudniej.

 

Źródło: Budotex