Interesuje mnie

Nowy plan rewitalizacji Psiego Pola

3 grudnia wchodzi w życie nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla osiedla Psie Pole. Przewidziana w nim jest m.in. całkowita zmiana układu komunikacji oraz ochrona małomiasteczkowego charakteru zabudowy.

Miasteczko z klimatem

 

Na początek trzeba uściślić, że nie chodzi o całą dzielnicę Psie Pole, ale o osiedle mieszkaniowe wokół ulic: Krzywoustego, Kiełczowskiej i Gorlickiej. Psie Pole, podobnie jak Leśnica czy Brochów, było kiedyś samodzielnym miasteczkiem wchłoniętym przez rozwijający się Wrocław. Kilka lat temu, z myślą o przystąpieniu do UE, miasto przygotowało dokument opisujący główne założenia lokalnego programu rewitalizacji, w którym zostały również uwzględnione obszary dawnej zabudowy małomiasteczkowej. – Z uwagi na rozwój osiedli miejskich na Zakrzowie, Pawłowicach, Zgorzelisku i podmiejskich, takich jak Mirków czy Wilczyce, skąd mieszkańcy – aby dostać się do centrum – muszą przejechać przez Psie Pole, zdecydowaliśmy, że rewitalizację dawnych obszarów małomiasteczkowych trzeba zacząć właśnie od tej części miasta – mówi Sebastian Wolszczak, koordynator przedsięwzięć związanych z rewitalizacją Psiego Pola. Powstanie miejscowego planu zagospodarowania jest częścią działań, które już zostały podjęte i które mają być dopiero realizowane.


Objechać Psie Pole

W planie zagospodarowania zostało zarezerwowane miejsce pod budowę obwodnicy Psiego Pola, która będzie od strony południowej łączyć ul. Krzywoustego z ul. Litewską. Jej budowa nie zostanie jednak rozpoczęta wcześniej niż po roku 2012, bo teraz miasto jest skoncentrowane na inwestycjach drogowych dotyczących Euro 2012 w zachodniej części miasta. Najprawdopodobniej znaczna część drogi będzie musiała być palowana, ponieważ jej trasa biegnie przez tereny zalewowe.
– Zanim ruszymy z budową obwodnicy, chcemy mieszkańcom dać coś w rodzaju tymczasowego rozwiązania, dlatego rozpoczynamy budowę prawoskrętu z ul. Sobieskiego do ul. Bora-Komorowskiego – mówi Sebastian Wolszczak. Celem tych działań jest wyeliminowanie ruchu tranzytowego z ryneczku, do którego prawo wjazdu zostanie bardzo ograniczone. Drugim etapem prac ma być przebudowa ul. Krzywoustego na odcinku od ul. Sobieskiego do ul. Kiełczowskiej, dla której zrobiona jest już dokumentacja. – Mniej więcej do wysokości budynku stojącego przy Krzywoustego 276 będzie mógł dotrzeć każdy. Tutaj znajdzie się parking z możliwością zawracania, ale dalej w kierunku ryneczku będą mogli dojechać już tylko mieszkańcy, komunikacja miejska i auta dostawcze – wyjaśnia Sebastian Wolszczak. W miejscu przyszłego parkingu obecnie są ogródki działkowe. W przyszłości od strony zabudowy mieszkaniowej pozostaną drzewa, a od drugiej strony zostaną wygospodarowane miejsca parkingowe.
Ulicą Bolesława Krzywoustego mają też jeździć tramwaje. – W pierwszym etapie tramwaju tam nie będzie, ale droga zostanie wykonana w takiej technologii, żeby można było bardzo łatwo zdjąć tylko jej górną warstwę i położyć trakcję – dodaje Sebastian Wolszczak. Sprawa przebiegu trasy tramwaju nie jest jeszcze przesądzona. Urzędnicy zastanawiają się również nad tramwajem skręcającym w nową obwodnicę, ale póki co są tam tylko pola. – Zobaczymy, jak miasto się rozwinie, bo być może najlepszym rozwiązaniem okaże się puszczenie tramwaju nową obwodnicą. Jesteśmy przygotowani na obie wersje – zaznacza Sebastian Wolszczak.

Tereny pod mieszkaniówkę

W planie zagospodarowania pomiędzy planowaną obwodnicą a starą częścią Psiego Pola została zapisana funkcja mieszkaniowa. – Na Psim Polu jest wszystko; gdyby nadal nie istniał żaden plan i jakiś inwestor chciałby wybudować wysoki blok, to nie byłoby możliwości, żeby mu odmówić, natomiast – mając plan – możemy być pewni, że Psie Pole będzie się rozwijać w kierunku pożądanym przez miasto – wyjaśnia Sebastian Wolszczak. Zapisy w planie zagospodarowania mają chronić małomiasteczkowy charakter Psiego Pola. Na działkach przeznaczonych pod mieszkaniówkę będzie można stawiać budynki czterokondygnacyjne, a tylko w niektórych miejscach o jedną kondygnację wyższe.
Sebastian Wolszczak przyznaje, że taki plan jest wynikiem kompromisu, ponieważ działki przeznaczone pod mieszkaniówkę są w rękach prywatnych, a ich właścicielom zależało na jak najwyższej zabudowie. Z kolei lokatorzy mieli wątpliwości, czy kilkanaście tysięcy nowych mieszkańców na tych terenach nie wpłynie niekorzystnie na jakość ich życia. Pozwolenie na zabudowę mieszkaniową w miejscu, w którym kiedyś były tylko pola sprawi, że nie będzie to już jedynie senna mieścina. – Nie chcemy zmieniać charakteru Psiego Pola – deklaruje Sebastian Wolszczak. – Obecnie mieszka tu 3,5 tysiąca ludzi, ale według wyliczeń urbanistów w przyszłości będzie tu około 18 tysięcy mieszkańców, dlatego tworzymy infrastrukturę, która pozwoli ich obsłużyć.

Na początek kamienice

Pierwsze zmiany na Psim Polu widać już teraz. Spośród trzydziestu miejskich kamienic połowa została już wyremontowana, kolejne są w trakcie remontu. – Właściwie prawie wszystkie nasze kamienice w obrębie ryneczku są już robione, teraz remontujemy numery 304, 308, a 307 jest na ukończeniu i zostanie oddana w marcu – mówi Sebastian Wolszczak. Jesienią przyszłego roku zaplanowane są remonty kamienic przy ul. Krzywoustego 275, 277, 279, 281 i 262, które mają zakończyć się w 2011 roku. Kamienice o numerach 313 i 315 z uwagi na bardzo zły stan techniczny zostały przeznaczone do wyburzenia, ale z zachowaniem części fasady. Za starymi elewacjami pojawią się zupełnie nowe budynki mieszkaniowo-usługowe. Do końca grudnia ma być gotowy projekt budowlany, prawdopodobnie w lutym przyszłego roku zostanie rozpisany przetarg na prace wyburzeniowe, a w okolicach maja planowane jest wejście ekipy budowlanej. Zupełnie nowa kamienica stanie też pod numerem 311 (róg z Gorlicką 2). – Do końca roku zostanie rozstrzygnięte, co będzie budowane jako pierwsze czy może wszystkie trzy budynki jednocześnie, natomiast bez względu na ich ostateczną kolejność te realizacje są już pewne – mówi Sebastian Wolszczak. Nowe mieszkania powstaną również przy ul. Krzywoustego 285, gdzie budowę planuje TBS.
Sebastian Wolszczak przyznaje, że remonty miejskich kamienic nie zawsze spełniają oczekiwania mieszkańców, ponieważ w części lokali nie ma np. węzłów sanitarnych, a miasto skupia się na elewacjach, dachach i klatkach schodowych. Przykładem jest kamienica przy ul. Krzywoustego 297, w której to toaleta znajduje się w podwórzu. – Budowa nowych węzłów wiązałaby się z koniecznością wygospodarowania na nie miejsca w mieszkaniach, zaś tej przestrzeni po prostu nie ma. Kamienica ma 177 m kw. powierzchni mieszkalnej, która podzielona jest między 7 mieszkań. Aby powstały tam węzły sanitarne, trzeba zlikwidować co najmniej jedno mieszkanie i przebudować pozostałe. To zaś rodzi konieczność przesiedlenia części mieszkańców, a ci nie są do tego chętni, jeżeli zaś są, to często stawiają wymagania, których nie jesteśmy w stanie spełnić – mówi Sebastian Wolszczak. Zdecydowano jednak, że w tym budynku węzły sanitarne powstaną. – Naszym podstawowym celem jest danie impulsu do zmian, które będą zachodzić na Psim Polu w przyszłości. Mamy nadzieję, że nasze działania pociągną za sobą kolejne, również ze strony prywatnych inwestorów – dodaje Sebastian Wolszczak.

Pasaż handlowy

Oprócz remontu kamienic na tyłach ul. Krzywoustego 274–324 miasto planuje pasaż handlowy. W tej chwili znajdują się tutaj zaniedbane podwórka, które są o tyle ciekawe, że mają prostopadły układ osi komunikacyjnych w stosunku do ul. Krzywoustego, np. z przejściem do ul. Piwnika Ponurego. – Ponieważ zauważyliśmy, że bardzo dużo ludzi tędy przechodzi, chcemy wykorzystać te przyzwyczajenia – mówi Sebastian Wolszczak.
Część starych oficyn zostanie wyburzona, a część wyremontowana z myślą o małych lokalach usługowych i handlowych. Miasto chce, żeby do pasażu przenieśli się kupcy z tzw. „blaszaka”, który ma zostać wyburzony, a na jego miejscu powstanie rondo. Sebastian Wolszczak przyznaje, że pierwotnie kupcy nie podeszli do tego pomysłu entuzjastycznie, ale nie byli też nastawieni zdecydowanie na nie. Kupcy mają umowy na stoiska w „blaszaku” do kwietnia przyszłego roku, ale trwają rozmowy na temat ich przedłużenia do czasu wybudowania lokali w pasażu. Z kolei prace nad pasażem mają rozpocząć się wiosną i miasto ma nadzieję, że pierwsi najemcy będą mogli wprowadzić się do niego przed Bożym Narodzeniem przyszłego roku.
Przetarg na wynajem lokali w nowym pasażu będzie ograniczony wyłącznie do kupców „blaszaka”, ale już teraz wiadomo, że nie dla wszystkich starczy miejsca, dlatego miasto chce go jeszcze ograniczyć do tych kupców, dla których „blaszak” jest jedynym miejscem zarobkowania. Poza tym miasto dysponuje również lokalami na parterze remontowanych kamienic. – Nie planujemy wynajmować tych lokali bankom, chociaż nie wykluczam, że dla nich też znajdzie się miejsce, ale preferujemy usługi, które są centrotwórcze i przyjazne mieszkańcom. Chcemy, żeby był tutaj i szewc, i krawiec, i lokale gastronomiczne, tak jak w Śródmieściu – mówi Sebastian Wolszczak.

Centrum kultury

W miejscowym planie zagospodarowania znalazł się również zapis dotyczący centrum kultury, które miasto najchętniej widziałoby w miejscu dawnego kina „Fama” przy ul. Krzywoustego 286. – Trwają rozmowy z przedsiębiorstwem Odra Film, które jest właścicielem budynku po dawnym kinie. Jesteśmy dobrej myśli, ale mamy też zarezerwowaną alternatywną działkę na ten cel – zaznacza Sebastian Wolszczak. Centrum kultury na Psim Polu ma przypominać CK Agora na Karłowicach. Jeżeli uda się ulokować je na działce po kinie „Fama”, ze starego budynku pozostanie tylko neon, który jest objęty ochroną konserwatorską. Nowe centrum ma mieć m.in. bibliotekę multimedialną i salę widowiskową, którą można by było wykorzystywać w różnych celach. To są na razie wstępne założenia, bo ostateczna koncepcja jest jeszcze opracowywana.

Anna Andrusyszyn-Wojtasik

Podobne artykuły