Interesuje mnie

Coraz więcej dróg prowadzi do Kątów - gmina Kąty Wrocławskie

Dziś mało kto tak głośno narzeka na korki przy wjeździe do Wrocławia jak mieszkańcy dojeżdżający z rejonu Kątów Wrocławskich. Z drugiej jednak strony mało która gmina, poza stolicą regionu, zyska tak dużo na otwarciu obwodnicy.

W przewodnikowym cyklu „Gdzie zamieszkać” opisujemy różne rejony stolicy Dolnego Śląska i jej okolic. Dziś: gmina Kąty Wrocławskie

 

 

Coraz więcej dróg prowadzi do Kątów

 

 

Dziś mało kto tak głośno narzeka na korki przy wjeździe do Wrocławia jak mieszkańcy dojeżdżający z rejonu Kątów Wrocławskich. Z drugiej jednak strony mało która gmina, poza stolicą regionu, zyska tak dużo na otwarciu obwodnicy. Oto miejsce, w którym jest malowniczo i pięknie, ale pojawiają się też problemy.

W tym odcinku cyklu „Gdzie zamieszkać” przyglądamy się szczegółowo gminie, na której terenie leży pół wrocławskiego lotniska – Kątom Wrocławskim.

Zazwyczaj trzymamy się tych samych wyznaczników, opisując wady i zalety poszczególnych osiedli czy gmin, ale w tym wypadku musimy zacząć od czegoś innego – od polityki. W ciągu ostatniej dekady mało które władze ścierały się – i to często na łamach mediów – z wrocławskim magistratem jak te z Kątów Wrocławskich. Najpierw był spór o budowę osiedla tuż przy lotnisku, które uniemożliwiło stworzenie drugiego pasa startowego na Strachowicach, potem władze Wrocławia groziły, że nie podłączą wsi z sąsiedniej gminy do swojej kanalizacji. Później były tarcia przy uruchamianiu komunikacji zbiorowej. 

Oczywiście niejedno już się zmieniło – i w większości na lepsze. Decydując się jednak na kupno własnego domu w tej części regionu, warto zdawać sobie sprawę, że czasem problemy pojawiają się z nieoczekiwanej strony.

 

Komunikacja

 

Na terenie gminy znajduje się lotnisko, autostrada A4 i dwa wjazdy na nią, do tego drogi wojewódzkie i kończona właśnie, najdroższa na Dolnym Śląsku, inwestycja drogowa – Autostradowa Obwodnica Wrocławia. Jednak są tacy, którzy twierdzą, że z niewielu miejsc tak trudno się dostać do stolicy województwa. Jak to możliwe?

W tej chwili wąskimi gardłami przy wjeździe do miasta są ulice: Żwirki i Wigury oraz Karkonoska. Ta pierwsza to wąska droga, którą da się wjechać na wrocławski Oporów, w godzinach szczytu często zakorkowana. Podobny problem jest także z ulicą Karkonoską, którą mieszkańcy Kątów Wrocławskich mogą dojechać do Wrocławia, gdy wybierają autostradę A4.

Niestety nie ma także wielu połączeń autobusowych tych okolic z Wrocławiem. Wprawdzie prywatny przewoźnik kursował do Smolca, ale mieszkańcy z tej propozycji nie korzystali, bo godziny, w jakich pojawiał się autobus, niewielu pasażerom odpowiadały.

W tym roku, zimą, ujawniły się kolejne minusy osiedlenia się w Kątach Wrocławskich: wręcz fatalne zimowe utrzymanie dróg. Mieszkańcy Smolca narzekali, że nieraz zdarzało się im jechać do pracy do Wrocławia cztery razy dłużej niż zwykle. Wszystko przez to, że pługów nie było widać, a samochody, tańcząc na oblodzonych i ośnieżonych drogach, blokowały przejazd.

Czy to się zmieni? Zdecydowanie jest na to spora szansa, gdy otwarta zostanie AOW, która krzyżuje się z autostradą A4 właśnie na terenie gminy Kąty Wrocławskie. Wjazd na węźle Cesarzowice pozwoli dojechać do ulicy Granicznej albo Lotniczej i – co się z tym wiąże – na wygodniejszy dojazd do centrum miasta.

Rozrywka i kultura

W Kątach Wrocławskich i okolicach z całą pewnością jest co zwiedzać. W samym mieście są pozostałości murów obronnych, ruiny zamku (z XIV wieku) i szubienicy (z 1800 roku), a także kościół pw. Piotra i Pawła czy dawny kościół ewangelicki, w którym obecnie znajduje się sklep.

Szczególnie godny polecenia jest pałac Krobielowice. To renesansowo-barokowy, czteroskrzydłowy obiekt, który służy obecnie jako hotel. Ciekawe pałace znajdziemy także w Samotworze, Kamionnej i Sadowicach.

W samych Kątach Wrocławskich niedawno wyremontowano dom kultury i jest wiele ciekawych idei, co w nim organizować. Z jednej strony mówi się o ambitnym repertuarze kinowym, który mógłby być alternatywą dla wrocławskich multipleksów i jednocześnie promocją miasta. Jest też pomysł, aby co roku GOKiS, wzorem Polkowic, organizował Festiwal Teatralny.

W Kątach Wrocławskich docelowo mają być dwa zielone amfiteatry oraz dwie sceny plus jedna dodatkowa na świeżym powietrzu, między parkingiem a domem kultury.

Coraz więcej dzieje się w tej dziedzinie w Smolcu. Organizowane są tu corocznie atrakcyjne festyny. W tym roku hasłem przewodnim jest integracja mieszkańców „starego” i „nowego” Smolca. Prężnie działa Koło Gospodyń Wiejskich, które reprezentowało gminę w konkursie tradycyjnych stołów wielkanocnych w Arkadach Wrocławskich.

 


W Smolcu pojawia się coraz więcej nowych inwestycji mieszkaniowych

 

Sklepy

Poza samym miastem Kąty Wrocławskie, w którym można zrobić większe zakupy, mieszkańcy gminy najczęściej jeżdżą po sprawunki do Wrocławia albo do kompleksu handlowego w Bielanach Wrocławskich.

Podobne artykuły