Interesuje mnie

Mieszkanie dla Młodych – teraz także na rynku wtórnym!

Prezydent Bronisław Komorowski poparł zmiany w rządowym programie „Mieszkanie dla Młodych”, podpisując nowelę ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi.

 

 

Jak było dotychczas?
 

Do tej pory korzystający z programu MdM mogli kupić mieszkanie lub dom z państwowym wsparciem jedynie na rynku pierwotnym – od dewelopera. Miało to, jak argumentował rząd, pobudzać gospodarkę kraju, zwiększając liczbę inwestycji w budownictwie, dzięki zwiększonemu popytowi na nowe mieszkania. Dlatego proponując poprawki w programie nie zmienił on zasady, w myśl której MdM dotyczy jedynie rynku pierwotnego. Modyfikację tę przegłosował na początku lipca dopiero sejm. Została ona poparta przez połączone komisje infrastruktury oraz finansów publicznych, które pracowały nad regulacją.

 

Jak wyglądają zmiany i co oznaczają w praktyce?

 

Po wejściu w życie zmian, beneficjentami programu będą mogli zostać ci, którzy chcą kupić mieszkanie oferowane przez spółdzielnię mieszkaniową. Podpisując wówczas umowę na budowę mieszkania i na tej podstawie wnosząc do spółdzielni wkład budowlany w celu uzyskania prawa własności mieszkania, jej nowi członkowie będą mogli skorzystać z z możliwości dofinansowania wkładu własnego. Może stać się to istotnym impulsem do działania dla samych spółdzielni, których udział w rynku nieruchomości, opanowanym przez deweloperów, w ostatnim roku był ledwie zauważalny.

 

Istotne zmiany dotyczą także dużych rodzin, wychowujących co najmniej troje dzieci. Dla nich przewidziano przede wszystkim zwiększenie limitu powierzchni mieszkaniowej, od której liczona byłaby dopłata do wkładu własnego – z 50 do 65 m2. Wzrosła ponadto wysokość dopłat do 30% wartości odtworzeniowej mieszkania (obecnie jest to 15 %). Osoby i rodziny z dwójką dzieci będą mogły otrzymywać dofinansowanie wkładu własnego w wysokości 20 proc. tej wartości (obecnie też jest to 15 proc.).

 


Źródło: finanse.wp.pl